Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

700-lecie Lublina. Czy Łokietkowi nie należy się pomnik?

Leszek Mikrut
Tarnów, który również został lokowany przez Władysława Łokietka, odwdzięczył się swemu założycielowi wzniesieniem pomnika.
Tarnów, który również został lokowany przez Władysława Łokietka, odwdzięczył się swemu założycielowi wzniesieniem pomnika. Leszek Mikrut
Prawie siedem wieków temu, 15 sierpnia 1317 roku, książę Władysław Łokietek, późniejszy król, dokonał lokacji Lublina na prawie magdeburskim. I choć prawdopodobnie około 1257 roku, za czasów Bolesława Wstydliwego, było pierwotnie lokowane nasze miasto, to jednak właściwy akt nie zachował się. Dlatego też ten dokument, na którym widnieje pieczęć króla Łokietka, uznawany jest przez historyków za właściwy akt założycielski Koziego Grodu.

Już za niewiele ponad rok obchodzić będziemy okrągłą rocznicę nadania praw miejskich Lublinowi.

- W związku z obchodami 700-lecia nadania Lublinowi praw miejskich jest kilka inicjatyw, które mają na celu specjalne uhonorowanie króla Władysława Łokietka - zauważa Beata Krzyżanowska, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Lublin - jednak decyzja dotycząca określonych rozwiązań jeszcze nie zapadła. Zaproponowane pomysły są analizowane. Możliwe, że miasto zdecyduje się na symboliczne uczczenie obchodów 700-lecia np. poprzez wmurowanie tablicy pamiątkowej - dodaje.

A czym dotychczas może pochwalić się nasze miasto w kwestii upamiętnienia dnia historycznej lokacji oraz osoby, która tego dokonała? - Imieniem Króla Władysława Łokietka nazwany został najważniejszy, reprezentatywny plac miasta, zlokalizowany przed Ratuszem, w pobliżu Bramy Krakowskiej i deptaka Krakowskiego Przedmieścia - tłumaczy Beata Krzyżanowska. - Jest to uhonorowanie i uczczenie pamięci najwyższej wagi, a sama nazwa placu pozostaje w pamięci mieszkańców oraz turystów.

To prawda, że centralny plac, łączący Stare Miasto z ulicą Królewską, Krakowskim Przedmieściem i Lubartowską, nosi imię założyciela miasta, które nadane mu zostało prawie 100 lat temu, bo na 600-lecie aktu lokacyjnego. Niewiele jednak więcej mamy do zaprezentowania w tym aspekcie. A z tej okazji może warto pomyśleć o bardziej podniosłym uczczeniu tej daty.

Należy też pamiętać, że w 1997 roku Szkole Podstawowej nr 5 przy ul. Smyczkowej nadano imię właśnie króla Władysława Łokietka, a 7 lat później w roku 2004 tego samego patrona obrało sobie nowo powstałe na bazie tej placówki edukacyjnej Gimnazjum nr 5, zlokalizowane w tymże gmachu.

I to właściwie wszystko, nie licząc ekspozycji muzealnych i pozycji wydawniczych, czym nasz gród uhonorował dotychczas ojca Kazimierza III Wielkiego, a zarazem… najniższego chyba z władców Polski, o czym świadczy jego znaczący przydomek.

Inne polskie miasto – Tarnów, które również zostało lokowane przez Władysława Łokietka nieco później od Lublina, bo 7 marca 1330 roku, kilka lat temu odwdzięczyło się swemu założycielowi, kiedy to Rada Miasta wyraziła zgodę na wzniesienie pomnika króla Łokietka przy deptaku w centrum. Fundatorem przedsięwzięcia stała się miejscowa Izba Przemysłowo-Handlowa, a sam pomnik zlokalizowano w nowo powstałym Zakątku Króla Władysława Łokietka przy ul. Wałowej.

Monumentalna postać władcy w koronie w pozycji stojącej, z mieczem w lewym ręku, aktem lokalizacyjnym w prawej oraz z tarczą z orłem przy prawej nodze, góruje nad okolicą. A dotknięcie prawą dłonią buta króla Władysława powoduje podobno spełnienie marzeń. W gablocie obok umieszczono kopię dokumentu wraz z jego uwspółcześnionym wariantem graficznym. Półkolem zaś rozmieszczone są miejsca, gdzie można usiąść i odpocząć przez chwilę, podziwiając dzieło rzeźbiarza Czesława Dźwigaja.

Lublin ma nieco dłuższe tradycje jako jeden z założonych przez króla Władysława grodów polskich. Ma on też osoby prawne i fizyczne, które są w stanie stać się sponsorami podobnego przedsięwzięcia. A okazja ku temu nadarza się znakomita – 700-lecie naszego miasta.

W 2012 roku Jan Majowski, emerytowany górnik ze Śląska, mieszkający wraz z żoną już od lat w Lublinie, zainteresował się zbliżającym się jubileuszem. - W formie apelu oraz gorącej prośby zwracam się do mieszkańców Lublin - pisze Jan Majowski - i proszę o poparcie mojej inicjatywy, aby na 700-lecie Koziego Grodu stanął w nim pomnik króla Władysława Łokietka. Jako syn Ziemi Śląskiej od 16 sierpnia 2012 zbierałem pod tą inicjatywą podpisy. Przekazałem ją następnie Przewodniczącemu Rady Miasta. Byłem w ówczesnych biurach poselskich, odwiedzałem radnych, swe podpisy na liście składali działacze społeczni, artyści, pracownicy naukowi i wielu innych naszych współobywateli. Dziś widzę jednak czarne chmury nad tą inicjatywą… - dodaje.

Są miejsca w centrum, gdzie mógłby stanąć na postumencie ten przedostatni z Piastów, król Polski Władysław Łokietek. Może właśnie na placu przed ratuszem naprzeciwko wejścia do gmachu? Może na Starym Mieście koło Trybunału Lubelskiego lub w okolicach Placu Po Farze? Może przy Zamku Lubelskim? Może na niewielkim skwerze przed Pałacem Czartoryskich w trójkącie pomiędzy ul. Stanisława Staszica, ul. Radziwiłłowską a Placem Litewskim? A może w zupełnie innym miejscu, niekoniecznie w centrum?

Może dla uczczenia zbliżającej się rocznicy nie powinien wcale to być pomnik Łokietka? Ale jedno jest bezsporne i pewne – fakt, że niedługo miasto nasze obchodzić będzie rzadki jubileusz, my zaś - jako jego mieszkańcy - powinniśmy przygotować się do tej wielkiej uroczystości, aby nie być pod tym względem gorszymi od tarnowian.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto